Kontomat.pl

Problemy z systemami informatycznymi i realizacją transakcji, czy to wypłaty pieniędzy z bankomatu czy płatności bezgotówkowych, to zmora nowoczesnej bankowości. Tym razem problemy dotknęły nie PKO BP, a Banku BPH. Od kilku dni jego klienci mają kłopoty z transakcjami w systemie bankowości internetowej. Nie mogą na przykład zalogować się do systemu. Co na to sam bank? BPH przyznaje, że w ostatnim tygodniu pojawiły się problemy i niektórzy klienci mogli mieć utrudniony dostęp do swoich środków. Zaznacza również, że pracuje nad usunięciem problemów.

Na początku roku, a dokładnie 9 stycznia dostęp do starego systemu transakcyjnego straci 4 tysiące klientów mBanku. Stopniowo wyłączany będzie stary serwis banku. Wszyscy klienci będą przenosić się do nowego serwisu internetowego. Ci, których wybrano do przeniesienia zostaną oczywiście o tym poinformowani przez specjalny komunikat w systemie transakcyjnym, drogą SMS-ową i za pośrednictwem poczty elektronicznej.

Już niedługo oferta rachunków osobistych w Banku Zachodnim WBK zostanie okrojona. Z rynku znikną m.in. konto „Wydajesz&Zarabiasz” czy „Konto na Obcasach”. Popularność rachunki zapewniły sobie przez atrakcyjne moneybacki czy wysokie premie za samo założenie. W reklamach promowały je gwiazdy takie jak Gerarda Depardieu czy Leo Benhaker. Niestety zmiany w prawie dotyczące opłat interchange zmuszają kolejne banki do poszukiwania oszczędności. To właśnie skłoniło BZ WBK do wycofania popularnych kont w przypadku, których ogromną zaletą jest program zwrotów części wydanej gotówki.

Oszczędzanie pieniędzy jest ważne i zapewnia stabilność finansową na przyszłość. Jak wygląda oszczędzanie po polsku? Okazuje się, że jesteśmy dość konserwatywni, jeżeli chodzi o gromadzenie środków finansowych. Duży odsetek Polaków wciąż stawia na pewne formy oszczędzania. Mowa tu o lokatach czy kontach oszczędnościowych. Jak wynika z badań, w połowie tego roku polskie gospodarstwa domowe zgromadziły w formie oszczędności około 850 miliardów złotych.

Kolejne badania i sondaże, a także dane przekazywane przez banki i inne instytucje pokazują, że w Polsce stale rośnie popularność płatności mobilnych przy użyci telefonów komórkowych. Zyskują na tym m.in. firmy, które postawiły na różnego typu rozwiązania mobilne wspierające sprzedaż. Na początku roku badania wskazywały, że zakupy mobilne były raczej niszową częścią całego rynku. Na transakcje przy wykorzystaniu aplikacji mobilnych i telefonów komórkowych decydowało się około 7% internautów (raport „Mobile commerce w Polsce 2013”). Potencjał jest jednak ogromy.

Bardzo często wspominamy o awariach bankowych. Tym razem problemy nie dotknęły klientów PKO BP, lecz Banku Pekao. Pod koniec tygodnia pojawiły się problemy z podwójnym księgowaniem części transakcji przeprowadzonych przez klientów banku. Dokładnie rzecz biorąc chodzi tu o część transakcji przeprowadzanych za pośrednictwem kart płatniczych. System blokował na rachunkach klientów dodatkowe kwoty dwa razy uwzględniając tą samą operację. Bank zapewnił w piątek, że awaria została już usunięta, a pieniądze znowu będą do dyspozycji klientów bez jakichkolwiek dodatkowych czynności z ich strony.

Jutro, czyli 30 listopada będziemy obchodzić „Dzień bez zakupów”. Założeniem tego dnia jest ograniczenie nadmiernej konsumpcji. Ma to być okazja do analizy naszych wydatków i zastanowienia się na ile są one rozsądne, podyktowane prawdziwymi potrzebami, a na ile jest to wymóg chwili, kaprys czy uleganie reklamie i promocji. Wiele towarów zwłaszcza tych szybko psujących się takich jak żywność kupujemy w nadmiarze. Późnie trafiają one po prostu do kosza. Z jednej strony jest to marnotrawstwo, a z drugiej niepotrzebny wydatek.

Pomysłowość złodziei nie zna granic. Tym razem przekonali się o tym właściciele rachunków w PKO Banku Polskim. Wszystko zaczyna się od kradzieży danych umożliwiających dostęp do bankowości internetowej. Później podmieniają numery rachunków odbiorców zdefiniowanych. Nieświadomi klienci nadal autoryzują przelewy przy wykorzystaniu kodów jednorazowych. Nie wiedzą, że ich pieniądze są przelewane na podmienione konta należące do złodziei. Ofiarami takiego procederu padają przedsiębiorcy.

Bank Millennium przygotowuje nową odsłonę bankowości internetowej skierowaną zarówno do klientów indywidualnych jak i klientów biznesowych. Nowy system będzie bogatszy o kolejne funkcje ułatwiające kontrolę nad finansami firmy czy budżetem domowym. Do nowych rozwiązań możemy zaliczyć między innymi definiowanie listy najczęstszych operacji wykonywanych przez klienta czy prosty i przejrzysty proces zakładania lokat, a także kont oszczędnościowych. Zmiany pozwolą również jeszcze efektywniej zarządzać widokiem swojej strony.

Już od dłuższego czasu przygotowywane było ostateczne połączenie mBanku, BRE Banku i MultiBanku. W poniedziałek (25 listopada 2013) stał się to faktem. Od wczoraj na rynku funkcjonuje już tylko jednak marka mBank. Do tej pory był to bank kojarzony głównie z bankowością internetową. Teraz to marka łącząca bankowość tradycyjną i najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne, która kieruje swoją ofertę zarówno do klientów indywidualnych jak i biznesowych. Dla samych klientów nie oznacza to wielkich zmian.